Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2016
Jem - więc tyję. Powolutku, powolutku, ale waga ciągle wzrasta. Bywają spadki, po dniu postu, diety lub mocniejszego treningu, jednak ciągle wzrastają zakresy w jakich się obracam. Nie zamierzam się jednak poddać, za daleko zaszedłem, za wiele osiągnąłem... Ale czy na pewno? Zrzucone kilogramy i centymetry to jakby odrzucona część mnie. Dlaczego mam twierdzić, że gorsza? A może lepsza? :)
Obraz
Piosenka bardzo bliska mojemu sercu...
Rodzicielstwo po czterdziestce jest jak reset! Jak potężny kop do życia, który wyrywa z dryfu ku dziad(k)ostwu. To niesamowite, wspaniałe, trudne, ale i wdzięczne...
Jesteś wyjątkową osobą! Zawsze cieszę się na spotkanie z Tobą. Nikt mnie tak nie zrozumie  jak Ty. Podziwiam Cię, niesamowite jak radzisz sobie w życiu! Nie lubisz gdy tak mówią o Tobie - choć łechta to dumę i podnosi na duchu... O kim to było? O Tobie :)
Żeby żyło się łatwiej - do bólu trzeba się przyzwyczaić, tak będzie lepiej. Można trochę powalczyć, by stan ten zmienić - tak dla zasady, ale przeważnie lepiej zaczekać, a może samo przejdzie... W powyższej wypowiedzi słowo "ból"  można zastąpić każdą inną niedoskonałością,  bądź uciążliwością,  tj.:... 
Odnalazłem w sobie krztę radości! Próbowałem się jej kurczowo trzymać, gdy dotarło do mnie, że śmieję się pośrodku wkurzonych. Jak to jest, że mam przeważnie inny humor niż otoczenie? Ciekawe, że nie potrafię przekonać innych do swojego stanu...
Depresja? Utrata wiary? Bo ciemno jakoś, tak bez mocy? Za mocno analizuję, zamiast iść do przodu? Szukam powodu dlaczego, a problemem pewnie jest samo szukanie. ... całe życie jestem samotnym mieszkańcem twardej skorupy, w której nikt nie bywa... Mimo deklaracji, mimo chęci, mimo poprawności... Brak zaufania? Muszę mieć coś dla siebie? Tylko dla siebie Tak było, jest i
Panie Jezu przyjdę dziś do Ciebie i uklęknę jak zwykle Lecz mimo to znów będę na zewnątrz? Czy jeszcze kiedyś pozwolisz mi czuć, że przyszedłem duchem a nie tylko ciałem? Jeśli Ty tam jesteś, to czemu ja ciągle nie mogę odczuć, że też jestem tam z Tobą? Boże tak się dalej nie da...
Obraz
Po pierwsze jestem: mężem, ojcem, członkiem rodziny, ............ makulaturotwórcą w PSP ............ katolikiem ............ itd........ Zbyt idealistycznie? Nie. Bo szczerze stwierdzam, że: po pierwsze - jestem ... Jak widać moje  cichutkie, ale rozpasane ego  ma się bardzo dobrze