Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2016
Boże - stwórco wszechświata, tak cicho, tak wytrwale, z tak wielką miłością i cierpliwością, czekasz z otwartymi ramionami, na każdego grzesznika, błądzącego, obrażonego, już niewierzącego, nieskazitelnego wierzącego, - czekasz też na mnie, gdy schłodnie moje serce, tak bardzo, że... boję się czy jeszcze wierzę
Piękno sportu, fenomen igrzysk olimpijskich wygrywają niekoniecznie faworyci,  zawodzą pewniacy,  udaje się czasami tym, na których nikt by nie postawił,  w biegach żeńskich wygrywają niewyglądający na kobiety,  ubrane w skąpe bikini konkurują z ubranymi na maxa  wyklucza się tych, którym udowodniono doping, a nie wszystkich którzy raczej biorą  no dla każdego coś dobrego
Pustka - nic konkretnego na bloga, ale... widziałem przedwczoraj gościa wkładającego ulotki do skrzynek, otwieram swoją, oglądam przy nim stertę tego co wrzucił on i jego poprzednicy oraz list włożony przez listonosza i wyrzucam do kosza garść ulotek. Myślę wtedy, że robota kogoś kto rozdaje, czy roznosi ulotki musi być szalenie frustrująca. Dlaczego? Bo w trakcie wykonywania swojej pracy widzi beznadziejny jej efekt. Nie biorę ulotek, grzecznie dziękuję, uważam za kompletnie bez sensu brać od kogoś coś, co wyrzucę do kosza, tylko po to, aby on dzięki mnie szybciej wykonał swoją pracę. Jestem bez serca, nie wykazuję empatii? Może