Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2017
Myślałem, że jako ojciec czterech córek coś, nie coś wiem o wychowaniu dzieci. Jednak nasz pierwszy syn potrafi doprowadzić nas do tak skrajnych emocji, że musiałem mocno zweryfikować pogląd co do posiadanego doświadczenia. Wspominam czasami bulwersujące, dla mnie, wypowiedzi innych rodziców o ich pociechach, że gdyby ich syn o imieniu X urodził się pierwszy, to nie zdecydowaliby się już na drugie dziecko o imieniu Y. Cóż mimo, że wypowiedź bulwersuje mnie dalej, to jednak chyba wiem o co im chodziło. Życie rodzica, oprócz wzruszenia, radości, dumy i uśmiechu pełne jest również bólu, upokorzenia, odrzucenia, poczucia bezsilności, wyrzutów sumienia, czy zaciśniętych pięści lub zagryzionych warg. Jednak poczucie przyzwoitości, odpowiedzialność... miłość dają siłę by jakoś pielęgnować i kształtować tę cieniutką nitkę relacji