uśmiech, grymas, który próbuję sobie przykleić
oszukując wszystkich wokół jakoś tak mi się odkleja
nie potrafię już tak kłamać uśmieszkiem,
że daję radę, że jest spoko
więc teraz
jestem odartym z poczucia humoru draniem
wyładowującym się na otoczeniu
już nic nie wiem
wali się to cholera wszystko

Komentarze

Popularne posty z tego bloga