Dziś kończę czwarty tydzień diety, waga 72,5kg - utyłem od wczoraj o 200g :) Już od soboty mam huśtawki wagi, jakby organizm bronił się przed zejściem poniżej 72 kg. Przybrałem na wadze, przy jednoczesnym ubytku w pasie, obecnie 84cm - dziwne. O ile wagę mam elektroniczną, stąd dokładność do dziesiętnych, o tyle centymetr jest elastyczny i jest w rekach najbardziej nieobiektywnego kuracjusza, dlatego pas podaję z dokładnością do 1cm.
Do końca dwa tygodnie...
cdn...
?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga