Tak - cieszę się, że wygrał ten co wygrał,
ale jeszcze bardziej cieszę się, że przegrał ten (ci) co przegrał(li).
Ponadto, mam nadzieję, że jesienią wynik będzie jeszcze bardziej miażdżący.
Czas na zmiany.
Nie można wmawiać społeczeństwu, że mamy dobrobyt, a wszystko to co ewentualnie jest niedoskonałe to efekt rządów sprzed ośmiu lat...
Straszenie nie pomogło.
Wynik wyborów pokazał, że ci, którym jest dobrze - zamożni i dobrze wykształceni, ludzie sukcesu są za stanem aktualnym, ale jak widać jest ich mniej.
Zatrważająco dużo ludzi w ogóle jeszcze nie oddało głosu,
oni po prostu nie wierzą w jego moc.
Dlatego, że jest im dobrze?
Ale pewnie jak zwykle nie mam racji...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga