Nie żebym był odszczepieńcem, dziwakiem, ale właściwie cóż tak radosnego jest w zakończeniu starego roku i rozpoczęciu nowego, że trzeba aż tak hucznie, wystrzałowo, czy szampańsko ten fakt świętować. Noc, jak noc, ot po północy jeden składnik daty zmienia się na dłużej

Komentarze

Popularne posty z tego bloga