Gdy mi nerwy puszczają - mawiam:
"kiedyś to byłem taki spokojnym człowiekiem, a potem się ożeniłem i założyłem rodzinę"...
Z drugiej jednak strony, chyba warto było, bo co ja bym bez całej tej wielkiej ekipy porabiał...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga