Szósty dzień diety i ...
Rezultaty mizerne w pasie bez zmian 87cm, waga drgnęła do 73,8kg.
Mam swoją teorię dlaczego tym razem efekty są słabsze :)
Można to porównać do zjeżdżania z górki na sankach.
1 stycznia 2015r. miałem sporo kg więcej i  cm też (bodajże 82kg i 93cm!!! - opisane na blogu dużo wcześniej) - to była duża górka i cięższe sanki, 11 lutego 2016r. miałem znacznie mniej kg i cm - to mniejsza górka i lżejsze sanki, efekt: wolniejsza jazda i krótsza odległość, nie ma się z czym rozpędzić, by dalej zajechać. Tylko kurcze nie wiem, czy już zjechałem...
:)
cdn?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga