Nie ma Cię Boże w moich modlitwach
bo nie są do Ciebie zanoszone.
Nie rozmawiam z Tobą
tylko...
odklepuję ciągle te same formułki
o tych samych porach,
w tych samych ilościach,
skrupulatnie,
realizując swoją
przyzwoitość
wierzącego...
jeszcze?
Nie zdradzam Cię Boże
bo nie znam innego.
Jednak żyję gdzieś obok,
a nie u Twoich stóp...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga